Laphroaig 10-letni to jedna z moich ulubionych whisky. Prawdziwy klasyk wśród torfowo-ziemistych alkoholi. Powinien znać ją każdy, kto sięga po single malty, a nie tylko testuje serwowane w barach blendy. Dlaczego ta whisky jest tak popularna? Dzisiaj weźmiemy na tapetę „flagowiec” z destylarni Laphroaig, ich 10-letnią butelkę.

Skąd pochodzi Laphroaig?

Laphroaig (wymawiany – lə-FROJG) to destylarnia produkująca whisky typu single malt. Leży na południowym wybrzeżu wyspy Islay, gdzie została zbudowana w 1815 roku przez braci Alexandra i Donalda Johnstonów. Przez wiele lat, pomimo trudów i rosnącej konkurencji, destylarnia twardo stawiała czoła wszelkim przeciwnościom losu. 
Destylarnia wytrzymała amerykańską prohibicję, a także czas drugiej wojny światowej, kiedy to jej budynek posłużył za baraki wojskowe i skład amunicji. Choć w tym okresie wstrzymano produkcję, po wojnie Laphroaig wystartował z grubej rury.

Laphroaig 10 i morskie fale

Co ciekawe, w XX wieku destylarnią kierowała kobieta – Bessie Williamson. Zaczynając jako sekretarka na pewno nie spodziewała się, że zajdzie tak wysoko. Z destylarnią związana była przez ponad 40 lat, zapisując się tym samym w kartach historii Laphroaig (a także branży whisky, bo do dziś kobiet trzeba w niej szukać ze świecą).

Destylarnia samodzielnie słoduje około 20% swojego jęczmienia. Samodzielna produkcja pozwala im wpływać na aromatyczność. Słód Laphroaig ma większą zawartość fenoli, związków chemicznych odpowiadających za torfowy smak i aromat, powstających w procesie suszenia słodowanego jęczmienia.

W 1994 roku Karol, Książe Walii, nadał Laphroaig status Royal Warrant czyli oznaczenie królewskiego dostawcy. W roku 2014 roku Laphroaig kupił Japońsko-Amerykański koncern Suntory, który posiada już dwie destylarnie na wyspie Islay (drugą jest Bowmore).

Niepowtarzalny ziołowo-torfowy smak

Na smak whisky składa się wiele czynników – rodzaj zboża użytego do produkcji, sposób jego suszenia, wykorzystywana woda, sposób wytwarzania spirytusu, beczka w której dojrzewa whisky. Dzięki temu każda whisky jest inna.

Szkocja, a zwłaszcza wyspa Islay, to ogromne torfowisko, dzięki czemu od pokoleń na wyspie brykiet torfowy wykorzystywany jest jako źródło energii i ciepła. Jest on także wykorzystywany jako substytut węgla podczas suszenia słodowanego jęczmienia i to właśnie w tym procesie kryje się niepowtarzalny smak Laphroaig.

Torf z whisky Islay

Torf wykorzystywany do suszenia słodu, z którego produkuje się później Laphroaig 10-letni, zawiera dużą ilość związków fenolowych odpowiadających za charakterystyczny smak tej whisky. Im związków jest więcej, tym bardziej whisky nabiera ziołowo-torfowego smaku i aromatu. Ciekawostką dla Was może być także fakt, że Torf z Islay przez setki lat nasiąkał morską wodą. Zdarza się także, że w jego strukturze można znaleźć części wodorostów. Nie jest więc przypadkowe znaleźć w Laphroaig nuty smakowe morskiej soli bądź wodorostów.

Jesteś fanem whisky torfowych? Przeczytaj także: Ardbeg 10-letni Single Malt Whisky

Charakterystyczna zielona butelka

Butelka tej whisky jest na tyle unikatowa, że trudno pomylić ją z inną marką. Jej zielony, wręcz szmaragdowy kolor, to pierwszy z charakterystycznych elementów. Wyjątkowa jest także etykieta butelki – minimalistyczna, biała, prosta, zawierająca jedynie niezbędne informacje o trunku. Osobiście butelka ta bardzo przypadła mi do gustu. Podoba mi się jej prostota.

Butelka Laphroaig 10 letniej

Region: Szkocja | Gatunek: Single Malt | Region: Islay | Destylarnia: Laphroaig | Cena: whisky od 200zł

Laphroaig 10-letni i jego wyrazisty smak

Po otwarciu butelki wyczuć można zapach dymu i palonego drewna. Aromat tej whisky jest tak intensywny, że chwilę po nalaniu jej do szkła, zapach zaczął unosić się po całym pomieszczeniu. To co w niej odkryłem, to zapach świeżo wykopanej ziemi, palonego drewna i delikatny aromat morza.

Na języku szkocka jest intensywnie dymna, torfowa. Czuć lekki posmak popiołu i drewna. Jeśli macie sprawny węch, to wyczujecie również, gdzieś w tle, wanilię i jabłko.

Finisz tej whisky jest rozgrzewający, długi, dymny i wędzony.

Może smaczny koktajl na bazie whisky Laphroaig? Sprawdź kategorię drinki z whisky

Kilka słów na koniec

Laphroaig 10-letni to nie jest whisky dla każdego. Whisky torfowe są znacząco różne od klasycznych, dlatego warto ich spróbować. Sami oceńcie czy taki intensywny i ziemisty smak przypadnie Wam do gustu.

Dajcie znać w komentarzach poniżej, jakie były Wasze pierwsze wrażenia po kontakcie z tą whisky.

Udostępnij:

[addthis tool=”addthis_inline_share_toolbox”]
Pokaż komentarzeZamknij komentarze

Dodaj komentarz