Blogowe podsumowanie 2018 oraz co nowego w nadchodzącym 2019 roku

Koniec roku to zawsze czas podsumowań. Czas w którym warto napisać Wam kilka słów o tym, co wydarzyło się w 2018 roku na jakpićwhisky. Bez wątpienia był to pierwszy “poważny” rok blogowania. Patrząc jednak na perspektywy, wiem, że jest to jedynie kropla możliwości. Mam głowę pełną pomysłów, dzięki którym będziecie chcieli tu chętniej zaglądać.

Zacznijmy jednak od podsumowania tego, co wydarzyło się w zeszłym roku.

Ponad 112 tysięcy użytkowników bloga

Tak duża liczba użytkowników, to w porównaniu z zeszłorocznym ruchem, wzrost trudny do opisania w procentach. Perspektywa kilkudziesięciu uczestników na początku stycznia zeszłego roku była dla mnie powodem do dumy. Jest to jednak nic w porównaniu z tym, co działo się w ostatnim miesiąc tego roku. Grudzień zamykam z imponującą liczbą prawie 34 tysięcy użytkowników szukających ciekawostek na temat whisky – jest moc!

Wraz ze wzrostem ruchu zaskoczyła mnie jego cykliczność, większość z Was czyta go w weekendy – przypadek? Nie sądzę.

Kolejne zaskoczenie pojawiło się po przeprowadzeniu testów i badań w Google Analytics. Okazało się bowiem, że ponad 68% z Was, czyta moje artykuły w ponad 70%. Przychodzi mi na myśli tylko jedno słowo – dziękuję!

Ponad 10k użytkowników na Instagramie

Kiedy w trzecim kwartale zeszłego roku zaczynałem tworzyć pierwsze wpisy, nie spodziewałem się, że rok 2018 przyniesie na profil tylu obserwujących. Na moim Instagramie zadajecie mi mnóstwo pytań: Jak pić whisky? Jaką whisky na prezent wybrać? Jak rozpocząć swoją whisky przygodę? Gdzie najlepiej kupować whisky? Z czym pić whisky? Serio, dziesiątki pytań tygodniowo na które staram się Wam odpisywać jak najszybciej. Cieszę się, że macie do mnie zaufanie i zwracacie się do mnie z pomocą.

Oczywiście jeśli nigdy wcześniej tam nie zaglądaliście, to może być dobry moment.

https://www.instagram.com/p/BXL0w8Tl-x0/

Nowy layout i struktura kategorii

Na początku grudnia whisky blog zmienił swój wygląd. Dla mnie był to jeden z większych sukcesów tego roku. Nowy layout nie tylko sprawił, że treści i zdjęcia prezentowane na stronie wyglądają lepiej. Przyniósł on ponad 28% wzrost czasu, który spędzacie na stronie.

Pojawienie się nowego szablonu wymagało gruntownej przebudowy drzewa kategorii. Główne z nich – whisky i bourbony, dostały nowy opis, pojawiło się na nich także sporo nowych podkategorii do których przypisałem blogowe artykuły. Dzięki temu łątwiej możecie znaleźć to, na czym Wam zależy.

Pierwsza komercyjna współpraca – kolejny powód do dumy

Nawiązanie współpracy z marką The Singleton było kamieniem milowym bloga. Nie dlatego, że była to pierwsza współpraca – tych było znacznie więcej. Ta jednak była inna, bo była to współpraca komercyjna. Robić to co się kocha i jeszcze okazyjnie móc trochę na tym zarobić? Kto o tym nie marzył?

Dla mnie to duży sukces, dający jeszcze więcej motywacji do tworzenia treści na blogu jak i na Instagramie. Przy okazji współpracy z The Singleton miałem okazję uczestniczyć w degustacji tej whisky. Jeśli jesteście ciekawi moich wrażeń, wszystko opisałem w artykule: Rozmowy destylowane z The Singleton whisky.

Co w planie na 2019?

Postawiłem sobie za cel tworzyć więcej treści. Więcej recenzji, opisów i degustacji – z rozmów na Instagramie wynika, że to interesuje Was najbardziej.

Nowa koktajlowa kategoria! Wielokrotnie na blogu pisałam, że moja przygoda z whisky blogiem rozpoczęła się właśnie od drinków z whisky. Tym samym przy współpracy z zaprzyjaźnionymi barmanami, postanowiłem stworzyć miejsce w którym będziecie mogli dowiedzieć się więcej o tym z czym pić whisky.

Więcej nowych projektów. Jak sami wiecie, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Chciałbym aby w roku 2019 pojawiło się więcej ciekawych projektów do współpracy. Oczywiście samo się to nie stanie, wymagać to będzie ode mnie większego zaangażowania w szukanie potencjalnych partnerów.

Profil na Facebook i kanał na YouTube. Traktuje te cele jako wyzwanie. Nie da się ukryć, że sporo cześć z Was właśnie tam szuka informacji o ciekawostkach na temat whisky. Zapewne nie stanie się to w pierwszym kwartale bieżącego roku, będą jednak przede mną kolejne trzy, które chciałbym dobrze spożytkować.


Pokaż komentarzeZamknij komentarze

Dodaj komentarz